Neuroshima Hex to planszowa gra strategiczna rozgrywająca się w postapokaliptycznym świecie opanowanym przez mutantów i bezwględne maszyny Molocha. Każdy z graczy dowodzi jedną z armii, na którą składają się żetony jednostek, modułów i akcji, które wykłada się na heksagonalnej planszy pola bitwy.
Każda armia składa się z 35 żetonów, na które składają się żetony jednostek oraz akcji specjalnych. Jednostki wykłada się na planszę, na dowolnym polu nie zajętym przez inny żeton. Każda z nich ma oznaczenie informujące, czy jest jednostką strzelającą czy walczącą wręcz a także inicjatywę (o wartości od 0 do 3). Na żetonie znajdują się także symbole oznaczające z jaką siłą i w jakie kierunki atakuje. Niektóre jednostki mają zdolności specjalne, np. „Sieciarz” może zablokować działanie sąsiadującej jednostki, inne mogą atakować dwukrotnie, jeszcze inne mają zamontowany pancerz itp. Symboli jest niewiele, są czytelne i bardzo łatwo się w nich połapać – nie trzeba ich nawet specjalnie znać przed rozgrywką. Przykładowe żetony można zobaczyć w galerii poniżej.
Wśród żetonów występują żetony specjalne „Bitwa”, które można zagrać, aby rozpocząć walkę. Momenct rozstrzygania bitwy jest bardzo efektowny – wiele jednostek ginie, wykonując przed śmiercią jeszcze jeden, zabójczy atak. Dobre ustawienie jednostek i ich osłona oraz ochrona bazy są bardzo trudne, często więc posyła się jednostki w samobójcze misje, aby tylko zdjąć jeszcze jeden punkt z bazy przeciwnika.
Boardgame Land
Dream Dice TV
Game Troll TV
Geek Factor
Geek Factor
Grajdołek TV
HexTV
MG Board Games
Planszolandia
Planszolandia
© 2024-2025 jakaplanszowka.pl | Szablon graficzny: W3layouts
na 1-2-3 gry i na tym koniec, nie mój klimat (4 / 10)
ulubiona! to jest to co wybiorę (9 / 10)
Przygotowanie
To od czego trzeba zacząć to ikonografia, której znajomość jest niezbędna i wymaga przejrzenia bardzo czytelnej instrukcji lub obejrzenia filmu. Ale jest na tyle intuicyjna, że wystarczy to zrobić raz. Gra składa się z niewielkiej planszy i kafelków dla każdego gracza. Tak jak w większości gier kafelkowych zamiast jednego wysokiego stosu wygodniej mieć kilka mniejszych i dobierać losowo. Oprócz ułożenia dobrze potasowanych kafelków w stosie i pierwszego żetonu (sztabu) na planszy gra nie wymaga więcej przygotowania. Trzeba też wspomnieć, że każdy gracz ma armię z indywidualnymi jednostkami, a ich różnorodność nie ogranicza się tylko do podstawki - wyszło kilkanaście niezależnie stworzonych frakcji (z otoczką fabularną świata postapo).
Gra
Neuroshima Hex trafiła do naszej kolekcji dość późno. Przez wiele miesięcy wyobrażałem ją sobie jako ciężką grę wojenną, która szczegółowo odwzorowuje bitwy, z jakimś grubym tutorialem i w dodatku w azjatyckim stylu. I nie zachęcały nawet praktycznie zawsze dobre recenzje. Natomiast po pierwszej grze okazała się mechanicznie bardzo czytelną, szybką i regrywalną grą pojedynkową o dość unikalnej budowie armii. To gra typu "dobierz i wyłóż" - dobieramy do 3 żetonów, odrzucamy 1 a pozostałe dwa możemy wykorzystać. Jednostki po umieszczeniu na planszy czekają na bitwę - która następuje po zapełnieniu albo po wywołaniu przez któregoś z graczy. Jednostki mogą być wojownikami lub modułami wspierającymi, a wojownicy z kolei mogą strzelać na sąsiednie pole lub wzdłuż linii. I w sumie tyle. Gra na poziomie początkującym jest relaksująca, natomiast znajomość jednostek swoich i przeciwników pozwala na dość szczegółowe obmyślanie strategii. Jedynym mankamentem dla mnie jest losowość - wolałbym mieć w ręku większą liczbę jednostek (z możliwością zagrania max. 2). Tak wysoka ocena to przede wszystkim wynik różnorodności frakcji, regrywalności i krótkiego czasu na jedną rozgrywkę. Podoba mi się też klimat rozmów nad stołem o strategii i sojuszach.