Orkowie, szkielety, gobliny, wampiry, golemy, a także wiele innych monstrów – tylko czekają, by zrobić krzywdę bohaterom! Chyba im się nie dacie, prawda? Ale na tym nie koniec – w Zapraszamy ponownie do podziemi spotkacie cały szereg potworów specjalnych, które możecie dodać do podstawowej talii. Mimik, Zmiennokształtny, Wróżka i inne kreatury sprawią, że gra będzie jeszcze bardziej zaskakująca.
Zapraszamy Ponownie do Podziemi to pasjonująca gra dla 2 do 4 graczy, w której liczy się umiejętność blefowania, kombinowania oraz przewidywania. Zaryzykuj – może to właśnie tobie uda się przetrwać przerażające lochy? Zwiedzaliście kiedyś podziemia? Tak? To zapraszamy na powtórkę! Nie? Najwyższy czas nadrobić zaległości! Gra Zapraszamy ponownie do podziemi związana jest tematycznie z Zapraszamy do podziemi, ale wcześniejszy tytuł nie jest wymagany do zabawy. Możecie jednak połączyć te gry i wykorzystać elementy obu pozycji.
Geek Factor
© 2024-2025 jakaplanszowka.pl | Szablon graficzny: W3layouts
niech zostanie w kolekcji, można co jakiś czas zagrać (7 / 10)
Przygotowanie
Na plus w Zapraszamy ponownie do podziemi jest wielkość pudełka, które mieści całkiem sporo elementów (karty, plansza, grube tekturowe żetony przedmiotów). W miarę dobrze zawartość można rozłożyć w pudełku (chociaż już ze stabilizacją gorzej). Kafelki są wykonane z baaardzo grubej tektury, a grafiki prezentują przyjemne poczucie humoru. Natomiast jest też sporo negatywów. Przede wszystkim tragiczna instrukcja, z której trzeba się domyślać, co który przedmiot potrafi. Kart potworów mogłoby być więcej i tak samo styl ilustracji na kartach mógłby chociaż trochę nawiązywać do reszty gry. Natomiast przygotowanie chwilę zajmuje (mniej jeżeli przedmioty się nie poprzesuwały w pudełku). Nie potrzeba też w sumie dużo miejsca, a plansza i znacznik życia za bardzo potrzebne nie ą (życie bohatera liczyliśmy w pamięci).
Gra
Jest to dość nietypowa gra, która przypomina mi licytację. W pudełku jest czworo bohaterów (kafelki w czterech kolorach). Każdy ma na starcie zestaw ekwipunku, z którym wyrusza do podziemi. Jednocześnie jest stos kart potworów, które trafią do tych podziemi. Ale to nie jest tak, że wszyscy gracze wejdą albo że każdy ma swoją postać. Na początku wybieramy jednego! bohatera i rozkładamy jego akcesoria. W pierwszej fazie gracz ma trzy możliwości: może spasować (i nie wejdzie w tej rundzie do podziemi), może dobrać kartę potwora i umieścić ją w podziemiach (tylko on wie, jakiego potwora dokłada) lub może dobrać kartę potwora i odrzucić ją z podziemi z jednym przedmiotem z ekwipunku. Czyli wraz z upływem czasu bohater słabnie, a potwory rosną w siłę. Gracz natomiast powinien w odpowiednim momencie spasować, bowiem do podziemi wchodzi ten, który jako ostatni pozostanie w grze. Wtedy następuje druga faza. Należy wykorzystując posiadany ekwipunek i punkty życia pokonać wszystkie potwory. Zatem z jednej strony gdy spasuje się za wcześnie, to przeciwnik wejdzie do łatwych podziemi. Z drugiej strony gdy będziemy ciągnąć grę, to nas czekają hardkorowe podziemia, gdzie nie ma szans na wygraną. A wygrać trzeba dwa razy (wygrywamy również, gdy każdy z przeciwników dwa razy zginie). Jest to fajne i właśnie za mechanikę gry dałem aż tak wysoką ocenę - bo z drugiej strony gra jakoś nie wciąga... Całość jest dość monotonna, powtarzalna i w dodatku szybko się kończy.