Ciężkie czasy spowiły Anglię. Dobry i sprawiedliwy król Ryszard Lwie Serce został pojmany podczas wypraw krzyżowych. W międzyczasie tron przejął zdeprawowany brat Ryszarda, Jan, który zastąpił lojalnych Anglosasów swoimi normańskimi wasalami. Jedynie zapłacenie okupu i uwolnienie króla Ryszarda przyniesie wyczekiwany pokój. Tego zadania podjęło się rodzeństwo z Locksley, legalni spadkobiercy Roberta, którzy po jego śmierci zostali wydziedziczeni i ukrywali się w lasach jako bandyci. Teraz w ich rękach leży los Anglii. Ten, kto jako pierwszy zbierze okup zostanie legendą uwiecznioną w annałach historii oraz pieśniach minstreli.
W Robinie z Locksley celem obu graczy jest zbieranie płytek łupów z pomocą Robina, tak aby spełniać wymagania kafelków tworzących tor wyścigowy. Jego figurka przemieszczana jest po modularnym obszarze gry wykonując ruchy w kształcie litery L (jak konik w szachach). Zebrane łupy w tym samym kolorze gracze będą mogli sprzedawać za monety, które pomogą w szybszym poruszaniu się figurką Minstrela po torze. Gra kończy się, gdy jeden z Minstreli zdubluje przeciwnika lub jako pierwszy wykona dwa pełne okrążenia.
Board Games TV
Ekipa przy Planszy
Geek Factor
GrAlutka
Gram Tadam
Gry planszowe Łukasza i Pauliny
Gryffinka
Gryffinka
Po prostu Planszówki
























© 2024-2025 jakaplanszowka.pl | Szablon graficzny: W3layouts
niech zostanie w kolekcji, można co jakiś czas zagrać (7 / 10)
Przygotowanie
Czas przygotowania jest bardzo krótki. Gra zajmuje mało miejsca, więc nawet na małym stoliku można w nią grać. Gra na 2 osoby, instrukcja krótka, więc szybko można rozpocząć rozgrywkę.
Gra
Gracze przemieszczają się na kolejne pola po spełnieniu warunku, jaki został na tym polu umieszczony. Opis tych warunków nie do końca jest jasny, dlatego warto zapoznać się z wyjaśnieniem w instrukcji. Dobrze jest przeczytwać warunki na kilku polach do przodu, aby zaplanować sobie kolejne kroki, jaki podejmiemy. Gra zawiera w sobie elementy szachów - poruszamy się jak skoczek. Po zatrzymaniu się na polu łupu zabieramy do swojej puli żeton z tym łupem. W miejscu, z którego rozpoczynaliśmy ruch dokładamy nowy żeton - dzięki temu mamy cały czas odkryte 23 żetony łupu. Nie zawsze dany kolor łupu nam odpowiada, np. potrzebuję trzeciego zielonego łupu, aby móc sprzedać stos za 1 monetę, ale niestety wszystkie pola dostępne w ramach ruchu skoczka są w innych barwach. Wówczas trzeba sobie zaplanować, jak osiągnąć kryterium z kolejnego pola planszy w inny sposób. Czasem jest też tak, że wcześniej w upatrzonym miejscu był zielony łup, ale przeciwnik też go potrzebował i ubiegł mój ruch. W efekcie nie mogę pobrać zaplanowanego żetonu. Gra wymaga planowania, dostosowywania się do zmieniających warunków i jest grą z budowaniem swoich zasobów - czyli taki typ gier, jaki lubię. Teoretycznie nie ma negatywnych działań przeciwnika, ale jeżeli widzi on, jaki mam kolejny warunek do spełnienia, jakie żetony mam już u siebie i jakie mogę pozyskać, to oczywiście może próbować przeszkodzić mi zabierając pasujący żeton. W grze mamy trochę dziwny sposób wygrywania - nie trzeba kończyć drugiego "obchodu", a wystarczy wyprzedzić gracza, który jako pierwszy zakończył pierwszą pętlę toru. Pudełko mogłoby być mniejsze - popieramy opakowania dopasowane do zawartości, a tu zawartości jest mało. Żetony przyjemne pod względem wyglądu, ale też na tyle grube, że łatwo podnosi się je z podłoża.
OK - przeciętniak bez emocji, jest dużo lepszych (6 / 10)
Przygotowanie
Przygotowanie gry Robin z Locksley polega na stworzeniu z kafelków łupów siatki 5 x 5 pól, a z kafelków wędrówki toru wyścigu. W odpowiednich miejscach (naprzeciwko siebie) stawia się figurki postaci - bo gra jest tylko na dwie osoby. Wszystkie kafelki są wykonane bardzo poprawnie, natomiast dwie kwestie są tragiczne. Pierwsza to brak wypraski / woreczków i rozmiar pudełka względem zawartości, przez co wszystko pięknie miesza się ze ze sobą. Druga to tłumaczenie poszczególnych warunków na kafelkach wędrówki. Niektóre opisy są kompletnie niezrozumiałe, na szczęście są one wyjaśnione dodatkowo w instrukcji - i tych zasad się trzymaliśmy.
Gra
W grze występują dwie mechaniki. Pierwsza polega na zbieraniu łupu poprzez ruch skoczkiem. Zasoby tego samego typu można wymienić na monetę. Druga mechanika to ruch wokół planszy, po spełnieniu warunku kolejnego pola. Najczęściej jest to posiadanie odpowiedniego łupu, określonej liczby łupów albo liczby mniejszej lub większej niż przeciwnik. Czasami znaczenie ma ułożenie skoczków na planszy. Zarówno łupy jak i pozycje na torze są zmienne, co ma zapewnić regrywalność. Gra jest spokojna i w bez negatywnej interakcji, każdy raczej gra pod siebie. Jednak przez to gra jest również wyraźnie monotonna i nie trzeba wiele kombinować. Warto też pominąć regułę wygranej przez wyprzedzenie przeciwnika, która moim zdaniem tylko wprowadza zamieszanie w rozgrywce.